Tag: mokosz

Prześwietny słowiański panteon – bogowie słowiańscy

Prześwietny słowiański panteon – bogowie słowiańscy

Przed wiekami bogowie stanowili dla ludzi bardzo ważny element ich życia. Większość codziennych spraw nie mogło się obyć bez zaangażowania sił wyższych.

Oto krótki przegląd (w porządku alfabetycznym) słowiańskiego parnasu i najznamienitszych postaci z jego kręgu.

Białobóg i Czarnobóg – dwoistość natury daje o sobie znać w wielu aspektach naszego życia, wierzeń i ogólnie kultury. Trudno się temu dziwić. Nasz świat jest spolaryzowany. Język i wiele fundamentalnych pojęć ma dualistyczną naturę. Choćby dobro i zło, biel i czerń i wiele podobnych.

Chors – był bóstwem panującym pośród mroków nocy. Jego atrybutem był księżyc w nowiu. Odpowiednikiem żeńskim była zaś Lunula.

Jarowit/Jaryło – buchający nieokiełznanym żywiołem bóg młodości, płodności i wojaczki. Złotowłosy młodzian na potężnym białym perszeronie, jadący na oklep bez obuwia.

jaryło
jaryło

Marzanna – sroga bogini, utożsamiana z zimą i zastojem. Marzannę utożsamiano ze śmiercią.

pani śniegu marzanna
Marzanna

Mokosz – matka wszech rodzicielka. Stała się synonimem płodnej ziemi. Jej archetyp obecny był we wszystkich młodych systemach wierzeń w kręgu kultur indoeuropejskich.

mokosz
Mokosz

Perun – najważniejsze bóstwo w panteonie. Przewodnik całego stada bogów. Gromowładny pan nad panami.

perun
Perun

Rodzanice – dwórki Roda. Przychodziły wraz z nim do nowo narodzonego człowieka, by zaświadczyć o jego kolejach losu. Przychodziły do dzieciątka i jego matki z kołowrotem, na którym nawinięta była nic żywota.

Rod – on był autorem scenariusza ludzkiego życia. Rodzanice tylko pilnowały, by wszystko szło według planu. Zjawiał się u wezgłowia łoża położnicy w kilka dni po porodzie.

Swaróg – słoneczny krąg na niebie był jego objawieniem. Każdego dnia przemierzał nieboskłon od wschodu po zachód. Wielce poważany bóg.

swaróg swarozyc
Swaróg i Swarożyc

Świętowit – bożek przedstawiany w postaci figury o czterech twarzach. Czczony z lubością przez północnych Słowian. Jego sanktuarium odkryto na jednej z bałtyckich wysp, gdzie znajdował się ośrodek kultu.

świętowit
Świętowit

Weles – bóg podziemnego świata Nawii. Tam wędrowały dusze umarłych. W początkach kariery, kiedy ludzie osiedli w okresie wczesnego neolitu, był patronem stad rogacizny. Bydlęcy bóg, czyli skotij. Tak o nim mówiono i przetrwała nazwa przez wieki.

Czym jest bóg lub bogowie dowiecie sie z wiki: https://pl.wikipedia.org/wiki/B%C3%B3g

Mokosz – Dawna bogini

W mitologii słowiańskiej najlepiej poświadczona jest w tekstach staroruskich. Można wysnuć wniosek, że Ruś była jej kolebką i matecznikiem. Tam czczono ją najżarliwiej. I tam właśnie grono wyznawców było największe. Któż to wie? Może to i prawda. Ślady dawnego bóstwa, jak można mniemać po strzępach informacji rozrzuconych po całej Europie, świadczą o czymś zgoła odmiennym. Te cegiełki dawnego przekazu jak list w butelce znaleziony na plaży informują wszystkich zainteresowanych, że bogini była znana w znacznej części rejonu, która dziś nazywamy słowiańszczyzną.

Mokosz, bo o niej mowa, dość dobrze udokumentowana jest w staroruskiej kronice o tytule „Powieść minionych lat”. W tekstach źródłowych przedstawiano ją w towarzystwie rodzanic i wił, co tłumaczy schemat myślowy, który wkradł się i utrwalił wśród badaczy historii wierzeń, że była postacią drugiego gatunku. Demonem ledwie. Jak było naprawdę? Wszyscy gubią się w domysłach. Tyle jest poszlak, a dowodów brak.

mokosz
Mokosz

Etymologia imienia bogini wywodzi się z rdzenia mok, czyli moczyć. W sanskrycie zaś makha oznacza bogactwo i szlachetność. Być może była kolejnym wcieleniem Matki-Ziemi. Rodzicielki dającej życie. Opiekunki ludzkości i matki bogów. Pierwotne postaci boskich protoplastów z czasem ewoluowały. Ich jaźń się dzieliła. Rozgałęziały się i tworzyły nowe persony o innych od pierwotnych właściwościach. Ludzie potrzebowali opiekunów w wielu dziedzinach. Umiejętności bogów dojrzewały i rosły wraz z cywilizacją. Cywilizacja uczyła się, nabywała nowe umiejętności. Bogowie i ich przychylność pozwalała ludziom czuć się bezpiecznie, planując nowe przedsięwzięcia. Kiedy ludzie osiedli i zaczęli uprawiać rolę, nie wystarczyły już bogom, tylko umiejętności wojownicze. Arkana wiedzy wojowników i myśliwych, którzy potrafią podejść zwierzynę i zasadzić się na wroga. Teraz ludzie chcieli widzieć w swoich bogach opiekunów pól i stąd. A kiedy osiadłość wiejska zamieniła się w osiadłość miejską i wielkomiejską, bogowie musieli nauczyć się rzemiosła. Fachu w ręku dorobili się bogowie, stając się bardziej pomocni.

Bogowie słowiańscy

Historia Słowian nie zachowała się tak dobrze jak inne i niestety nie mamy możliwości być pewnymi co do znaczenia wszystkich bóstw słowiańskich. Cały słowiański panteon jest odpowiedzialny za wszelkie czynniki dotykające praludzi. Można wyróżnić bóstwa odpowiedzialne za zjawiska atmosferyczne, wojny czy nawet płodność, wszyscy bogowie słowiańscy byli przypisani do jakiejś dziedziny życia. Dostępne źródła pozwalają nam na zdobycie informacji dotyczących naczelnych bóstw Słowian i wyróżnić kilka pobocznych, pomocnych bogów. Mimo wszystko to wciąż za mało by być pewnym znaczenia wszystkich czczonych bożków. Mimo wszystko dostrzegamy podobieństwa mitologii rzymskiej czy greckiej.

Wyróżniani są następujący bogowie słowiańscy:

Perun, bóg niebios, piorunów i zjawisk atmosferycznych.

Samo imię Perun oznacza osobę uderzającą – „ten, który uderza”. Atrybutem Peruna był piorun i jest kojarzony z dębem. Był on naczelnym bóstwem sprawującym pieczę i władzę nad innymi bogami (podobnie jak Zeus). Gromowładny toczył również boje z negatywnymi demonami/bogami takimi jak Żmij, co symbolizowało walkę dobra ze złem. Towarzyszką Peruna była Perperuna, będąca opiekunką opadów atmosferycznych i patronką płodności. Wracając do Peruna, był on też strażnikiem prawa i patronem wojowników.

Uderzenie pioruna w wierzeniach ludów bałtyjskich i słowiańskich uświęcało dotknięty nim przedmiot. Drzewom i wzgórzom, gdzie następowały wyładowania i grzmoty, przypisywano moc leczniczą.

perun

 

Świętowit

Świętowit był najwyższym bogiem plemienia Ranów, zamieszkujących wyspę Rugię i posiadał wspaniałą świątynię w Arkonie, do której z różnych krajów przybywali pielgrzymi chcący złożyć dary. Bogato zdobione sanktuarium posiadało własny oddział 300 konnych, zaś dostęp do jego środka miał jedynie długowłosy kapłan, któremu nie wolno było skalać boskiego przybytku oddechem. Zniszczona przez Duńczyków w 1168 roku, była najdłużej istniejącym miejscem słowiańskiego kultu religijnego. Dla Ranów Świętowit był panem niebios i sprawcą piorunów, przez co współcześnie niektórzy uważają go za jedną z hipostaz Peruna. Patronował także Ranom w wyprawach wojennych, stąd jego atrybutem jest miecz. W okresie pokoju czczono go jako bóstwo płodności i urodzaju.

Arkoński posąg przedstawiał Świętowita jako czterotwarzową postać z rogiem w dłoni. Róg ten, napełniany winem, służył następnie kapłanom do wróżb. Świętym zwierzęciem Świętowita jest biały koń, na którym w nocy bóg ten przemierza świat. Ranowie w sanktuarium trzymali podobnego konia, który służył im do wieszczenia losu przed nadchodzącą bitwą. Ruch konia lewą nogą stanowił zły omen, prawą – dobry.

Spotykana często forma imienia „Światowid” jest niepoprawna i została stworzona przez romantyków na skutek błędnego odczytania łacińskiego zapisu Svantevid. W rzeczywistości imię bóstwa należy czytać w formie „Świętowit”, czyli „Święty Pan”, zaś formy „Światowid” używa się obecnie jedynie w odniesieniu do posągu wydobytego w 1848 roku z rzeki Zbrucz.