Miesiąc: Wrzesień 2018

Odzież słowiańska

To, co widoczne fascynuje i zachwyca. Symbolika ma to do siebie, że nie mówi niczego wprost. Wszystko, co widać, ma działać na wyobraźnię i zanurzyć widza w domysłach i spekulacjach. Inaczej rzecz się ma z kręgiem wtajemniczonych. Oni posiedli wiedzę ukryta i potrafią posługiwać się symbolika w sposób precyzyjny.

Jak i dawniej i teraz stosuje się symbolikę do różnych celów. Szeroko korzysta z niej reklama. Przedmioty takie jak gadżety, przedmioty codziennego użytku lub koszulki słowiańskie noszą znamiona zastosowań wyżej wspomnianych wzorców. Symbole używane są w celach zdobniczych, gdzie grafik może popuścić wodze fantazji i pokazać cały kunszt i zasobność swojego warsztatu umiejętności. W innym razie symbole są podpisem osoby lub organizacji promującej siebie na materialnych przedmiotach. Koszulki świetnie się do tego nadają, bo noszone na co dzień propagują treści wśród wielkiej rzeszy widzów. Można dzięki nim przekazać idee, które chce się głosić światu. Można dzięki symbolom wskrzesić historię. Wydobyć ją z mroków zapomnienia i ustawić w blasku uwagi.

Każdy symbol to także dwie płaszczyzny. Pierwsza to dosłowny przekaz stylistyczny, który przesłania rozmytą dal wielu ukrytych znaczeń. Symbol ma zadziałać na zmysły i ukryte w głębi umysłu doświadczenia często podprogowe. Ukryte przed dotykiem świadomości jak trofea niepamięci.

Etymologia słowa prowadzi nas do kolebki kultury europejskiej, czyli do języka greckiego. Symbolos oznaczał przedmiot używany podczas zawierania transakcji. Łamany był na znak więzi oby stron. I po tym można było rozpoznać, choćby po latach drugą stronę układu. Choćby zmieniła się i nie przypominała zewnętrznie osoby, która przed laty zawarła pakt. Pasujące do siebie dwie połówki przedmiotu z drewna, gliny lub metalu świadczyły o tożsamości.

Pochodnym dla symbolo był czasownik symballo. Związany był z wcześniej opisaną czynnością łamania żetonu. Opisywał proces weryfikacji obu rozdzielonych części poprzez wzajemne ich dopasowanie i stwierdzenie, że pasują lub nie pasują do siebie.

Słowiańskie święta

Nic tak nie rozwesela ludzi, jak święta. Zawsze potrafiliśmy się bawić i umieliśmy to robić. A powód też się znalazł bez trudu. Nasi przodkowie, Słowianie, żyjący na tych terenach od tysiącleci wykształcili hierarchię świąteczną i obrzędy z nimi związane. Wiele z dat używanych do świętowania przejęło później chrześcijaństwo. Były to często pokrywające się okresy z rytuałem związanym z płodnością ziemi i cyklem wegetacyjnym przyrody. Oprócz świąt rolniczych, które były w zdecydowanej przewadze hołdowano przodkom, składając im ofiary i poczęstunek dla zaskarbienia sobie przychylności i zyskanie stronnictwa w zaświatach. Ludzka zapobiegliwość jest przysłowiowa. Łączyła w sobie spryt i bojaźń zarazem. Kolejna grupa świat były uroczystości dotyczące jednostki w społeczeństwie. Dla wyróżnienia się i pokazania, jak ważny jest każdy członek plemienia dla jego siły i spoistości organizowano obrzędy, poczynając od najmłodszych lat.

dziady

Jednym z pierwszych świąt ważnych z punktu widzenia osadzenia jednostki w grupie były Postrzyżyny. Organizowano je dla dzieci, które skończyły pięć do siedmiu lat. Chłopcy stawali przed opiekunem, którym zazwyczaj był ojciec i poddawali się rytualnemu obcięciu włosów. W wielu kulturach praktykowano obrzędy związane z obcinaniem którejś części ciała. U Słowian przynajmniej odbywało się to bezkrwawo (patrz obrzezanie w Judaizmie). Do dziś rekruci udający się do wojska poddawani są postrzyżynom. Nie ma to, co prawda znaczenia rytualnego, jednak tkwi w nim ziarno dawnej historii i przypomina o dawnych czasach. Nie pozwala zapomnieć, że drzewiej był to ważny moment dla młodego człowieka.

postrzyżyny

Niezwykle ważnym świętem były Dziady. Kultywowały pamięć o tych, co odeszli. O przodkach podeszłych w zaświaty, by czuwać nad rodziną, potomkami i ich potomstwem.

Do świąt związanych ze zmianą pór roku należały Jare Gody i Noc Kupały.

Pierwsze odbywało się na przywitanie wiosny w okresie równonocy wiosennej. Zegnano odchodzącą zimę i witano pełna rozkwitu i kolorów porę roku.

Na przywitanie boskiego lata odprawiano Kupalnik.

Źródła: https://blog.slowianskibestiariusz.pl/swieta/

Słowiańskie symbole

Słowiańskie symbole

Dziś zajmiemy się graficzną stroną wierzeń. Interesują nas symbole ludów zamieszkujących od wielu tysiącleci większą część Europy. Ludy te osiadły na terenach położonych na zachodzie od rzeki Łaby, płynącej przez terytorium dzisiejszych Niemiec wschodnich. Wschodnia granice wytyczało przedgórze Uralu w dalekiej Rosji. Północną granicę oparły te ludy o wybrzeże Bałtyku, gdzie na jego brzegu na jednej z wysp południowego wybrzeża znajdował się prężny ośrodek jednego z mocnych i poważanych bogów. Natomiast ostatnia, południowa granica wytyczona była w górzystym terenie gór półwyspu bałkańskiego.

kołowrót
słowiańska odmiana stawstyki – kołowrót

Ludami, o których mowa są Słowianie.

W ich wierzenia ważną rolę, jak w każdym systemie wierzeń, odgrywały symbole. Na początku były to piktogramy związane z kultem wielu bogów oraz ceremoniami związanymi z codziennym życiem ludzi. Pogrzeby, zaślubiny, postrzyżyny i inne święta z kalendarza wymagały odpowiedniej oprawy graficznej.

ręce boga

Jednym z popularniejszych symboli była Swarzyca, którą nazywano także Świarzyca lub Kołowrót. Przypominała bowiem wyglądem tradycyjnie używany kołowrót. Symbol oparty był na planie krzyża. Zazwyczaj czteroramienna swastyka z zagiętymi pod kątem prostym ramionami, uzupełniona była motywami zdobniczymi równie prostymi i eleganckimi.

swarzyca kołowrót

Drugim w kolejności i niezwykle ważnym, a także mocnym symbolem były Ręce Boga. Oparte graficznie o czteroramienny krzyż, na zakończeniach skrzyżowanych ramion posiadała poprzeczne belki, na których widniały wypustki. Każda belka miała po pięć wypustek. I przypominała ludzkie dłonie w uproszczonym rysunku.

150px-Pentagramm[1]
Pentagram – w różnych kulturach symbol różnych pojęć, np. symbol doskonałości, kojarzony z życiem i zdrowiem albo symbol szatana. Źródło: Wikipedia
Ostatnim omawianym symbolem słowiańszczyzny jest Lunula. Lunula była atrybutem kobiecości. Wszystkie niewiasty chętnie nosiły cechę świadcząca o oddaniu się pod opiekę bóstwa solarnego, gdyż Lunula była wyobrażeniem księżyca. Księżyc symbolizował pełnię kobiecości. Choć jego wygląd wskazywał na druga kwadrę. Pełnia odnosiła się do tego, jak kobiety widziały siebie w społeczeństwie, Czym chciały mu służyć i o co tak skrzętnie zabiegały u boskich protektorów.